Wolny termin 3 czerwca 2017
Wolny termin 3 czerwca 2017 cennik
Jest jeszcze wolny termin 3 czerwca 2017 cennik wyślę oczywiście po wstępnej rozmowie. Jest to jeden z lepszych terminów w 2017 roku. Jeśli jeszcze nie jesteście zdecydowani – dzwońcie, piszcie, rozpalcie ognisko i puszczajcie sygnały z dymu. Jeśli trzeba, dojadę do Warszawy, Lublina, Krakowa, Siedlec, Kazimierza nad Wisłą – właściwie wszędzie.
Nie zastanawiajcie się długo. Zdjęcia to jedna z niewielu pamiątek, która pozostaje po tak pięknym dniu więc wybierajcie dobrze. W tym roku fotografie jeszcze bardziej naturalne, jeszcze bardziej klimatyczne. Jeśli planujecie ślub w stylu rustykalnym, z pięknymi kwiatowymi dekoracjami to trafiliście dobrze. Dziewczyny szykujcie wianki i sukienki, kawalerowie garnitury, krawaty, buty i dodatki. I nie zapomnijcie o fotografie – żebyście mogli później wspominać wasze piękne chwile.
Jeśli gustujecie w zdjęciach o reporterskim charakterze, to jesteście na dobrym tropie. Reportaż fotograficzny to obok portretu moja ulubiona dziedzina fotografii. To dla Was postaram się by fotografia ślubna była naturalna i jednocześnie wysmakowana. Postaram się za pomocą obrazu zapisać Wasze emocje, Waszą miłość, radość, czułość. Do zobaczenia.
Magdalena i Andrzej – Kazimierz Dolny Puławy
Fotografia ślubna Puławy Kazimierz Dolny
Pamiętam swoje pierwsze spotkanie z Magdą. Wpadła do mnie do biura, bardzo sympatyczna, niezwykle miła i od razu zdecydowana na zdjęcia. Zresztą Magdalena i Andrzej to kapitalna para, niezwykle czuła i mająca wobec siebie dużo ciepła. Ale nie o tym dzisiaj. Pojechaliśmy do Kazimierza dolnego na sesję, bo było blisko z okolic Kłoczewa. Dodam, że kościół w Kłoczewie jest bardzo malowniczo położony i ma niezwykły urok. A w Kazimierzu, jak to w Kazimierzu. Rozkopy, rusztowania, tłumy ludzi itd. Miałem pewne obawy, że wyjdą nam standardowe zdjęcia jakich wiele, ale mimo miejsc uczęszczanych przez fotografów ślubnych wyszło zupełnie inaczej. Oczywiście odwiedziliśmy wąwóz korzeniowy, który potrafi być malowniczy, ale potrafi też sprawić pewne kłopoty. Odwiedziliśmy coś tam jeszcze i na koniec postanowiliśmy przeprawić się przez Wisłę promem o swojsko brzmiącej nazwie „Serokomla”. I to był strzał w „dziesiątkę”. Klimat tego promu w promieniach zachodzącego słońca był niezwykły. Proporczyki jak na „Batorym”, czerwony kolor słońca i zupełnie spokojna rzeka, niemalże bez fal. Wracając zatrzymaliśmy się jeszcze na chwilę w Puławach, stary most drogowy nadal jest fotogeniczny, żal więc było przejść obok niego obojętnie. Myślę, że więcej powiedzą zdjęcia. Fotografia ślubna Puławy Kazimierz Dolny
Czytaj dalej
Sesja Portretowa Warszawa
Fotograf Warszawa Lublin Siedlce – Skrzypce na ślubie
Moja ulubiona modelka i moje ulubione miejsce. Czego można chcieć więcej? W zasadzie to chyba już niczego, bo dostaliśmy piękne światło i wiatr we włosy. Po prostu wymarzone warunki. Takie rzeczy nie zdarzają się często więc musieliśmy skorzystać. Oczywiście zdjęcia są czarno białe, w tej tonacji nabierają delikatnej melancholii. A teraz kryptoreklama: Fotograf Warszawa Lublin Siedlce – po reklamie. Anka oczywiście nie jest żadną profesjonalną modelką, co w niczym nie przeszkadza, po prostu lubię ją fotografować. Jest za to skrzypaczką, bardzo zdolną, z genialnym słuchem i feelingiem. Może kiedyś da się namówić na zdjęcia z instrumentem, z którym wygląda fenomenalnie. Tak, grywa czasem na ślubach. Więc jak ktoś ma ochotę na Ave Maria albo jakieś ambitniejsze utwory to śmiało można do niej uderzać. Zdarzało się, że pracowaliśmy razem podczas niektórych uroczystości i byłem pod wrażeniem. Młodzi i goście chyba też, bo widywałem łzy wzruszenia. Potrafi dziewucha przycisnąć swojego Stradivariusa.
Do tych zdjęć wykorzystaliśmy starego nikona d3s i obiektyw 50/1,4D. Muszę przyznać, ze sposób w jaki to szkło oddaje rzeczywistość bardziej mi odpowiada niż rzeczywistość z sigmy 50/1,4 Art. Oczywiście pięćdziesiątka nikkora ma swoje wady, ale tzw obrazek, jaki się dzięki niemu uzyskuje, jest piękny i bardzo plastyczny. Jest też bardzo naturalny, można powiedzieć, że „analogowy”, co w dzisiejszych czasach ma znaczenia bo nastała moda na analogowość i naturalność. Mam nadzieję, że moja fotografia, a zwłaszcza fotografia ślubna właśnie taka będzie: naturalna i piękna.
Lublin kilka impresji
Lublin to miasto, do którego lubię wracać. Czasy studenckie, randki, wspomnienia… Miałem okazję do pozaglądania w stare zakątki i na dodatek pogoda dopisała. To miejsce ma swój urok. Widać też zachodzące zmiany, nie są może błyskawiczne ale są. Starówka robi się piękniejsza i przypuszczam, że bezpieczniejsza. Może jednak nie będę się wypowiadał na tematy, w Lublinie bywam od czasu do czasu. Najczęstszymi okazjami są śluby i wtedy niestety nie mam chwili żeby leniwie pozwiedzać. W Lublinie warto chodzić z głową podniesioną do góry. Z jakiego powodu? Z powodu zabytków, a dokładnie „lubelskiej secesji”. Ten styl w sztuce po prostu mnie zachwyca. Charakterystyczne krzywizny i motywy kwiatowe są świetnie widoczne w zdobieniach balkonów, zwieńczeniach dachów, w bramach. Po prostu coś cudownego. Na ulicy Nadbystrzyckiej znalazłem kamienicę, w której zachowały się na klatce schodowej oryginalne secesyjne okna z witrażami. Przełom wieków to musiały być złote czasy dla tego miasta. Warto też przespacerować się ulicą Lubartowską, można też coś ładnego znaleźć na Peowiaków. Fotografia Lublin.
Oprócz architektury, zrobiłem też kilka typowych „streetów”. Niektórzy nazywają to „ćwiczenia z patrzenia”, a ja uważam, że warto wyrabiać sobie oko bo przydaje się to w pracy zawodowej. W fotografii ślubnej wielokrotnie trzeba wykazać się refleksem i z przypadkowej sytuacji zrobić dobrą kompozycję. Przetestowałem też nowy sprzęt, warunki nie były ciężkie więc sprawdził się bardzo dobrze. Kolory fujifilm są rewelacyjne. Aparaty są bardzo dyskretne i wygodne,a to oznacza, że sezon ślubny 2017 jest obiecujący. Fotografia Lublin.

Sesja ślubna w górach – Zakopane Tatry
Sesja ślubna w górach Zakopane Tatry
Sesja ślubna w górach Zakopane Tatry. Wyjechaliśmy z Kaśką i Michałem na sesję ślubną w Tatry. Sesja była oczywiście zaplanowana już dużo wcześniej, w zasadzie podczas naszego dogadywania się co do zdjęć na ślubie. Ale ponieważ to wszystko nie jest takie proste to niewiele brakowało a nie wyjechalibyśmy do Zakopanego – a to pogoda, a to praca, a to brak zapału. W końcu udało się znaleźć odpowiedni termin, a pogoda dopisała. Żałowałbym chyba tego do końca życia gdyby ten wyjazd nie wypalił. No i nie była to sesja przypadkowa. Kasia i Michał to niemal urodzeni Górale, a zdobywanie szczytów to ich życiowa pasja. Dodam, że ich zaręczyny były w miejscu, które widać na zdjęciach – ale to niech zostanie tajemnicą. Na taką sesję trzeba rezerwować co najmniej dwa dni. Wypadałoby też wcześniej pomodlić się o pogodę. Jest też świetna alternatywa dla sesji w Tatrach – zdjęcia w Bieszczadach albo w innych trochę niższych górach. Na Tatry trzeba mieć naprawdę świetną kondycję.
Czytaj dalej
Fujifilm x-pro2 i x-t2 test aparatów
Fujifilm x-pro2 x-t2 test Kazimierz Dolny. Oswajam nowy sprzęt, jednocześnie szykuję się do kolejnego już sezonu ślubnego i nie tylko ślubnego. Po kolejnych testach muszę przyznać, że nowe fujifilm x-pro2 i x-t2 to rewelacyjne aparaty. Sterowanie, autofokus, wygląd, dyskrecja – to coś na co czekałem od dłuższego czasu. Jednym słowem bomba. Do tego cała gama jasnych i szybkich obiektywów. A niżej kilka przykładowych zdjęć z niezawodną Ainą.